Muzułmańska świątynia na 12 tysięcy wiernych nie powstanie w sąsiedztwie londyńskiego kompleksu olimpijskiego. Rada dzielnicy Newham wycofała tymczasowe pozwolenie na budowę największego tego typu obiektu w Europie, pisze „Times”.
Decyzją samorządowców grupa religijna Tablighi Jamaat, postrzegana jako ekstremistyczna sekta islamska ma w tym tygodniu opuścić zajmowany teren, na którym nielegalnie działa prowizoryczny meczet. Oficjalny powód to wygaśniecie tymczasowego pozwolenia i brak postępów budowlanych. – Grupa padła ofiarą nieuzasadnionej wrogości i histerii – twierdzą przedstawiciele brytyjskich muzułmanów.
Plany budowy meczetu czterokrotnie większego od największej londyńskiej katedry muzułmańska sekta przedstawiła w 2007 roku. Pod petycją do brytyjskiego rządu o zablokowanie budowy podpisało się ponad 48 tysięcy osób. Pojawiły się również doniesienia, że niektórzy członkowie ruchu mogą być powiązani z brytyjskimi i amerykańskimi siatkami terrorystycznymi Al-Kaidy. Według ekspertów założona w Indiach w 1927 roku Tablighi Jamaat ma około 80 milionów wyznawców i jest odpowiedzialna za szerzenie radykalnych interpretacji islamu.
Decyzja o eksmisji Tablighi Jamaat podzieliła środowisko muzułmańskie w Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele Minhaj-ul-Quran – organizacji współpracującej z rządem w zwalczaniu islamskiego ekstremizmu – uważają decyzję za słuszną. Rzecznik Rady Muzułmańskiej, Inayat Bunglawala nie traci jednak nadziei, że miejscowi wyznawcy islamu wspólnie z miastem znajdą w okolicy inną lokalizację pod budowę świątyni.
The Times, pb
Plany budowy meczetu czterokrotnie większego od największej londyńskiej katedry muzułmańska sekta przedstawiła w 2007 roku. Pod petycją do brytyjskiego rządu o zablokowanie budowy podpisało się ponad 48 tysięcy osób. Pojawiły się również doniesienia, że niektórzy członkowie ruchu mogą być powiązani z brytyjskimi i amerykańskimi siatkami terrorystycznymi Al-Kaidy. Według ekspertów założona w Indiach w 1927 roku Tablighi Jamaat ma około 80 milionów wyznawców i jest odpowiedzialna za szerzenie radykalnych interpretacji islamu.
Decyzja o eksmisji Tablighi Jamaat podzieliła środowisko muzułmańskie w Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele Minhaj-ul-Quran – organizacji współpracującej z rządem w zwalczaniu islamskiego ekstremizmu – uważają decyzję za słuszną. Rzecznik Rady Muzułmańskiej, Inayat Bunglawala nie traci jednak nadziei, że miejscowi wyznawcy islamu wspólnie z miastem znajdą w okolicy inną lokalizację pod budowę świątyni.
The Times, pb