Profesor Krzysztof Skubiszewski był twórcą polskiej suwerennej polityki zagranicznej. Stał się od pierwszej chwili mocnym filarem mojego rządu. Szybko przekonałem się, że istnieje między nami pełna zbieżność poglądów na to, jak tę politykę należy prowadzić - wspomina na łamach "Gazety Wyborczej" Tadeusz Mazowiecki.
Zdaniem byłego premiera, chodzi zwłaszcza o czas gdy byliśmy pierwsi i jeszcze samotni w rozpoczynających się w 1989 r. przemianach w Europie, i później - gdy szło o kształtowanie ciągle jeszcze niepewnej, ale nowej konstrukcji europejskiej. Tę politykę umacniała także osobista klasa i styl postępowania ministra Skubiszewskiego, który u wszystkich partnerów bliskich i dalekich budził uznanie dla swoich kompetencji i wielkiej kultury, jaka go cechowała. "Ten styl wpajał polskiej dyplomacji, którą trzeba było budować od nowa" - pisze Tadeusz Mazowiecki w "Gazecie Wyborczej".