Antyislamizacja Francji na wyborczych sztandarach

Antyislamizacja Francji na wyborczych sztandarach

Dodano:   /  Zmieniono: 
W kampanii wyborczej do francuskich samorządów lokalnych pojawiły się ostatnio dwa ugrupowania protestujące „przeciw minaretom” w Lorraine i Franche-Comté. To „zabieg marketingowy radykalnej prawicy”, twierdzi „Le Monde”.
Francuski dziennik ocenia, że wyłącznym celem tych grup jest przekształcenie wyborów regionalnych „w lokalne referendum w sprawie minaretów i przeciw islamizacji społeczeństwa francuskiego".

- Ludzie, którzy będą głosować na naszą partię nie chcą byśmy mówili im o zatrudnieniu na pełny etat. Tematem, który porusza naszą społeczność jest islamizacja – podkreśla Roland Hélie z prawicowego ugrupowania NDP. „Jeśli chcemy się przebić, potrzebujemy radykalnych haseł, które odpowiadają przekonaniom naszego potencjalnego elektoratu", tłumaczy  Hélie. Partia NDP uczestniczy w europejskiej inicjatywie „Miasta przeciw islamizacji" zapoczątkowanej w styczniu 2008 roku przez Filipa Dewintera, lidera flamandzkiej radykalnie prawicowej partii Vlaams Belang.

„Le Monde" donosi, że zgłoszenie tych list w wyborach wywołały protest ze strony francuskiego Ruchu przeciw rasizmowi i na rzecz przyjaźni między narodami (MRAP). MRAP potępia fakt, że dyskryminacja na tle religijnym staje się podstawowym elementem programu wyborczego. Przypomina, że „te dokumenty powinny zostać zakwestionowane na drodze sądowej, ponieważ zawierają treści wyrażające nienawiść, zachęcające do przemocy i dyskryminacji grupy osób określonego pochodzenia i wyznania".

Według Carla Lang z wschodzącej prawicowej Partii Francji (PdF) „islamizacja jest takim samym tematem jak każdy inny".

KM