Prezydent Dmitrij Miedwiediew planuje szeroko zakrojoną reformę rosyjskiej milicji. Zamierza przede wszystkim wprowadzić zmiany personalne w milicji, usprawnić środki walki z korupcją oraz ulepszyć system rekrutacji pracowników milicji mający na celu badanie ich psychologicznych oraz moralnych predyspozycji do pracy w tym zawodzie.
Rosyjska prasa poinformowała w piątek o wyroku dożywotniego więzienia dla majora Denisa Jewsjukowa. Były szef policji w południowym okręgu Moskwy upił się z okazji swoich urodzin 27 kwietnia ubiegłego roku i kazał się zawieźć do supermarketu, gdzie najpierw zastrzelił kierowcę taksówki, a następnie strzelał na oślep. Zabił przy tym jedną kasjerkę oraz ciężko zranił siedmiu ludzi, zanim jego koledzy zdołali go ubezwłasnowolnić. Major zdawał się wierzyć przez cały okres trwania procesu, że nie poniesie większych konsekwencji za swoje czyny. Odmówił współpracy z sądem i przyznał się tylko do tych czynów, które uwiecznione zostały na nagraniach z monitoringu. Swoje usprawiedliwienie wobec ofiar i ich bliskich wystosował dopiero na końcu procesu sądowego. Przed wydaniem wyroku obrona Jewsjukowa próbowała nawet sprowadzić zamordowanego taksówkarza do pozycji winnego.
W czwartkowy wieczór prezydent Miedwiediew zwolnił dwóch pracowników ministerstwa spraw wewnętrznych oraz 15 generałów milicji, którzy byli uwikłani w przestępczość kryminalną, milcząco przyzwalali na stosowanie przemocy wobec niewinnych obywateli przez milicjantów lub okazywali się niezdolni do wykorzenienia tego rodzaju postępowania. Jeszcze nigdy tak wielu wysokich rangą urzędników milicji nie straciło swoich stanowisk podczas 8-letniej prezydentury Putina, jak tego jednego dnia w trakcie urzędowania Miedwiediewa.
JD
W czwartkowy wieczór prezydent Miedwiediew zwolnił dwóch pracowników ministerstwa spraw wewnętrznych oraz 15 generałów milicji, którzy byli uwikłani w przestępczość kryminalną, milcząco przyzwalali na stosowanie przemocy wobec niewinnych obywateli przez milicjantów lub okazywali się niezdolni do wykorzenienia tego rodzaju postępowania. Jeszcze nigdy tak wielu wysokich rangą urzędników milicji nie straciło swoich stanowisk podczas 8-letniej prezydentury Putina, jak tego jednego dnia w trakcie urzędowania Miedwiediewa.
Poprzez masowe zwolnienia prezydent Rosji zamanifestował zdecydowanie w realizowaniu swoich obietnic. Krótko przed zwolnieniem milicjantów zapowiedział w ministerstwie spraw wewnętrznych duże zmiany w milicji, o które się sam osobiście zatroszczy. Dokonane zmiany personalne mogły być również sygnałem dla ministra spraw wewnętrznych Nurgalijewa, który zbagatelizował plan reformy milicji Miedwiediewa zapewniając, że nie będzie „żadnych drastycznych zmian" względem wysoko postawionych funkcjonariuszy milicji. Nurgalijew mógł sobie prawdopodobnie pozwolić na tego rodzaju wypowiedź, ponieważ wiedział o tym, że premiera Putin jest podobnego zdania.
Podczas swojej wizyty w ministerstwie spraw wewnętrznych Miedwiediew przypomniał Nurgalijewowi o upływającym pod koniec marca ostatecznym terminie, w którym musi on przedłożyć plan reformy całej rosyjskiej milicji. Prezydent Rosji kładzie przy tym szczególny nacisk na środki zwalczania korupcji oraz na system pozwalający na lepsze zbadane kandydatów na milicjantów pod względem ich psychologicznych i moralnych predyspozycji. Specjaliści rosyjscy uważają, że wśród 1,2 milionów milicjantów znajdują się obecnie tysiące „potencjalnych Jewsjukowiczów".JD