Fiskus wziął się do roboty

Fiskus wziął się do roboty

Dodano:   /  Zmieniono: 
W 2009 r. inspektorzy skarbowi wykryli przekręty za 2,4 mld zł. Poprawili wyniki o ponad 40 proc. Średnia wartość nieprawidłowości wykrytych przez jedną kontrolę w minionym roku wyniosła 239 tys. zł - pisze "Puls Biznesu".

Skąd takie wyniki kontroli? Efekty przynosi zmiana strategii działań fiskusa oraz stosowanie coraz nowocześniejszych technik, także informatycznych. "Większa skuteczność wynika z analitycznego typowania podmiotów do kontroli i ustalania powiązań biznesowych między nimi. Precyzyjnie są więc określane cele kontroli, którymi są przede wszystkim zorganizowane grupy przestępcze specjalizujące się w uszczuplaniu dochodów budżetu państwa" - mówi gazecie Magdalena Kobos, rzeczniczka resortu finansów.

Inspektorzy wzięli się przede wszystkim za obrót paliwami płynnymi, który od lat jest obszarem największych przekrętów podatkowych. Na celowniku były też: handel złomem, wyłudzanie zwrotów VAT poprzez fikcyjne faktury, unikanie opodatkowania poprzez przerzucanie dochodów do podmiotów powiązanych czy handel internetowy. Więcej szczegółów w dzisiejszej publikacji "Pulsu Biznesu".