Zbigniew Benbenek, zwany przez bohaterów afery hazardowej "Perkusistą", chce zbudować imperium hazardowe, na które może złożyć się nawet 40 kasyn, zapowiada "Puls Biznesu".
Gazeta twierdzi, że należąca do Benbenka grupa ZPR, która w 2009 r. kontrolowała ok. 8 proc. rynku hazardu w Polsce, otrząsa się po drastycznych zmianach w prawie i przygotowuje do kontrolowania większości kasyn w kraju.
Obowiązująca od początku roku ustawa hazardowa zmiotła już z rynku ponad połowę z 55 tys. automatów o niskich wygranych. Reszta zniknie w ciągu pięciu lat. Ten sam los czeka też 280 salonów gier.
Na jednorękich bandytach będzie można grać tylko w kasynach. I o tę właśnie część rynku zaczyna się ostra walka, w której - jak twierdzi "Puls Biznesu" - na drodze "Perkusisty" staną m.in. Jan Kosek i Ryszard Sobiesiak.
Dziś w całym kraju działa 27 kasyn, a może ich być 52. Resort finansów już zajmuje się wnioskami o koncesje (koszt zakupu jednej to 1,05 mln zł) na kasyna w Warszawie, Bydgoszczy, Toruniu, Poznaniu i Lublinie. Wszystkie złożyła grupa ZPR.
Jak podaje "Puls Biznesu" w 2009 r. Polacy wydali na gry w kasynach 1,36 mld zł - nieco więcej niż rok (1,35 mld zł) i dwa lata (1,33 mld zł) wcześniej.