Co dziesiąte dziecko nie ma szansy porządnie umyć rąk w szkolnej łazience - alarmuje "Rzeczpospolita".
Sytuacja ma się zmienić od 1. września wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego. To efekt rozporządzenia Minister Edukacji Katarzyny Hall. Każda szkoła ma być zaopatrzona w bieżącą ciepłą i zimną wodę oraz środki higieny osobistej. Odpowiedzialność za to spada na dyrektorów placówek oświatowych i samorządy.
Dla niektórych, zwłaszcza starszych, obiektów oznacza to niezbędny remont podczas wakacji.