Jeszcze do jutra w krakowskim magistracie można obejrzeć wystawę "Polska w drugiej wojnie światowej", zorganizowanej przez Związek Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, pisze "Dziennik Polski".
Zdaniem cytowanego przez gazetę prof. Piotra Franaszka, radnego Krakowa, a jednocześnie historyka z UJ, wystawa przypomina czasy gomułkowsko-gierkowskie, bo już nawet nie czas po stanie wojennym. Na 11 planszach nie ma np. ani słowa o Armii Krajowej, o Polskim Państwie Podziemnym, o Powstaniu Warszawskim, zdawkowo jest tylko o zajęciu większości Polski przez ZSRR we wrześniu 1939 r. Wiele natomiast o Ludowym Wojsku Polskim. Nie ma zdjęć np. gen. Kazimierza Sosnkowskiego czy gen. Leopolda Okulickiego. Są za to sporej wielkości fotografie marsz. Michała Roli Żymierskiego, gen. Zygmunta Berlinga czy gen. Karola Świerczewskiego.
Patronat nad wystawą objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. On też jest fundatorem wystawy, wspólnie z Urzędem Miasta Krakowa i dwoma firmami - czytamy w gazecie.
Patronat nad wystawą objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. On też jest fundatorem wystawy, wspólnie z Urzędem Miasta Krakowa i dwoma firmami - czytamy w gazecie.