Zdaniem dziennika w swych zapiskach Mladić wskazuje, że Miloszević, który starał się przekonać przywódców bośniackich Serbów do pokoju, powoływał się nawet na słowa Winstona Churchilla, iż "historia wybacza zbrodnie, ale nie wybacza błędów". 68-letni Mladić ukrywa się od czasu oskarżenia go w 1995 roku o ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Do odnalezienia dzienników Mladicia doszło w czasie, kiedy jego rodzina zwróciła się do władz z prośbą o uznanie go za zmarłego, starając się o ponowne przyznanie renty, odebranej po oskarżeniu Mladicia w 1995 roku. Pamiętniki zostały zabrane 23 lutego przez pracowników serbskiego MSW z belgradzkiego mieszkania żony Mladicia, Bosiljki. Liczące około 3500 stron odręczne zapiski zostały zeskanowane. Obejmują okres od końca czerwca 1991 roku do 29 listopada 1996 roku, czyli także czas wojny w Bośni. Haskiemu trybunałowi przekazano oryginały.
PAP