Śródmiejski kapitalizm

Śródmiejski kapitalizm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z powodu drastycznych podwyżek czynszów, z centrum stolicy znika coraz więcej sklepów, kiosków i punktów usługowych - informuje "Życie Warszawy".
Śródmiejscy radni chcą ograniczyć podwyżki czynszów w lokalach, w których mieszkańcy dokonują codziennych zakupów. Przedsiębiorcy alarmują, że nie mogą sobie pozwolić na to, by płacić za lokale trzykrotnie więcej niż dotychczas. Twierdzą, że na całym świecie władze miast sprowadzają do centrów małe punkty usługowe, a same banki i ekskluzywne sklepy uniemożliwiają mieszkańcom normalne funkcjonowanie.

Gazeta przytacza przypadek piekarni przy ul. Polnej, której podniesiono czynsz 2,5-krotnie. Podobne problemy mają np. sklep zoologiczny przy Nowym Świecie czy bary kawowe.

Warszawscy przedsiębiorcy są podwyżkami oburzeni. Miasto umrze, jeśli będą same knajpy - mówią.