Wybierz OFE, bo inaczej sami cię wylosujemy - taki list od ZUS dostało w czerwcu co najmniej 94 tys. Polaków. Choć swój fundusz emerytalny wybrali nawet kilka lat temu. Powód? "Być może te osoby zapisały się do OFE, nim podpisały umowę o pracę. A tego zgodnie z prawem robić nie wolno" - tłumaczy "Gazecie Wyborczej" ZUS.
Co się przez ten czas działo ze składkami? Leżały na koncie ZUS. Nie były ani waloryzowane (tak jak na koncie emerytalnym w ZUS), ani inwestowane (tak jak w OFE). W gorszej sytuacji są osoby, które do funduszu zapisały się dwa lata temu. Od tamtego czasu mogły zarobić nawet 15 proc., bo OFE w tym czasie miały dobrą passę. ZUS nie odpowiedział redakcji, czy zamierza zrekompensować tym osobom straty. O tym pisze dziś więcej "Gazeta Wyborcza".