To oznacza, ze sześć milionów Polaków będzie funkcjonować w odcięciu od internetowych kont bankowych, e-faktur, a planowana przez rząd wielka informatyzacja administracji, wymiaru sprawiedliwości i służby zdrowia kompletnie nie ułatwi im życia. Jak wynika z badania CBOS-u, e-analfabeci to osoby starsze (między 55. a 64. rokiem życia z sieci korzysta 25 proc. osób, powyżej 65. roku już tylko 6 proc.), gorzej wykształcone (tylko co trzeci Polak z wykształceniem podstawowym lub zawodowym jest internautą) i mieszkańcy mniejszych miejscowości.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych uważają, że polski rząd zostawia e-analfabetów samym sobie, a strategia informatyzacji kraju skupia się na rozwiązaniach technologicznych, nie zaś na pracy z ludźmi. Rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak odpiera te zarzuty i podaje, że do tej pory na zakup sprzętu, oprogramowania i szkolenia ludzi resort wydał 110 mln zł. To jednak tylko 8 proc. budżetu zaplanowanego na lata 2007-2013.