Głównymi bohaterami reportażu pod tytułem "Szalone noce księży gejów" są trzej księża, prowadzący podwójne życie i całkowicie, jak się podkreśla, "zintegrowani ze środowiskami homoseksualistów w stolicy". Tożsamość księży utajniono. Odwiedzają oni kluby w rzymskiej dzielnicy Testaccio, a także urządzane zawsze latem Gay Village, czyli miejsce spotkań gejów. W reportażu mowa jest o tym, że opisywani w nim księża po nocach, spędzonych z przygodnie spotkanymi mężczyznami, odprawiali rano msze.
Publikacja wywołała lawinę komentarzy. Głos zabrał także oficjalnie wikariat Rzymu. W wydanym oświadczeniu podkreślił: "Kto zna Kościół w Rzymie, gdzie mieszkają setki księży z całego świata, przybywających na studia uniwersyteckie, ale którzy nie należą do rzymskiego duchowieństwa ani nie pracują w duszpasterstwie, nie utożsamia się w najmniejszym stopniu z zachowaniem tych, którzy prowadzą podwójne życie, którzy nie zrozumieli, czym jest kapłaństwo katolickie i nie powinni zostać księżmi". "Niech wiedzą, że nikt nie zmusza ich, by pozostali księżmi, korzystając tylko z przywilejów. Przyzwoitość wymaga, aby się ujawnili" - ogłosił wikariat Rzymu.
PAP