Poczta Polska domaga się od alternatywnego operatora kilkudziesięciu milionów złotych odszkodowania - informuje "Puls Biznesu".
Chodzi o obsługę przesyłek ważących poniżej 50 gramów, na które poczta ma jeszcze przez dwa lata wyłączność. Tymczasem przesyłki takie są obsługiwane przez firmę, Integer, ale z doklejonym obciążeniem. Integer, który prowadzi usługi przez spółkę zależną InPost twierdzi, że tylko doręcza przesyłki, a dociążają je nadawcy.
Przez dwa lata (2006 - 2008) Urząd Komunikacji Elektronicznej nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń w tym względzie. Jednak w roku ubiegłym wydał decyzję, by zaprzestał dociążania swoich przesyłek. Stąd odszkodowawcze roszczenia Poczty Polskiej.