"Niech nikt nie pali Koranu" - tak watykański dziennik "L'Osservatore Romano" podsumował reakcje na apel pastora z małego Kościoła ewangelickiego na Florydzie, by uczcić rocznicę zamachów 11 września 2001 roku spaleniem egzemplarzy Koranu.
Gazeta podkreśla, że przedstawiciele Kościoła katolickiego z różnych części świata wystąpili przeciwko tej inicjatywie, która - jak dodaje - w powszechnej opinii może bardzo zaszkodzić mniejszościom chrześcijańskim w krajach muzułmańskich.
Dziennik informuje o protestach arcybiskupa Bombaju, konferencji episkopatu w Pakistanie oraz Indonezji. W kraju tym, przypomina, tamtejsi biskupi zorganizowali spotkanie z delegacją muzułmańskich przywódców, podczas którego zwrócono uwagę na potrzebę wzajemnego szacunku między religiami.
"L'Osservatore Romano" przytacza słowa indonezyjskiego biskupa Johannesa Marii Trilaksyanty Pujasumarty: "Będziemy dalej się modlić, aby nie wydarzyło się nic przykrego, ani w Indonezji, ani gdzie indziej na świecie, z powodu tego aktu nieodpowiedzialności".
PAP