"Kommiersant" nawiązuje w tym kontekście do zakwestionowanych przez Komisję Europejską polsko-rosyjskich uzgodnień w sferze gazowej. Gazeta cytuje wicepremiera Waldemara Pawlaka, który - według niej - oświadczył, iż porozumiał się z unijnym komisarzem ds. energii Guentherem Oettingerem co do konieczności zachowania wszystkich podstawowych parametrów dotyczących gazociągu Jamał-Europa. "Po zapoznaniu się przez Oettingera z naszymi argumentami Komisja Europejska przyznała, że osiągnęliśmy postęp we wzajemnych stosunkach z Rosją" - przytacza słowa Pawlaka "Kommiersant".
Dziennik przekazuje, że "polski wicepremier odwołał się do argumentów, którymi dotąd operował Gazprom: wejście do gazociągu jamalskiego od strony Białorusi jest jedno i dlatego może tam być tylko jeden dostawca gazu; oprócz tego, magistrala ta została wybudowana zanim UE uchwaliła trzeci pakiet energetyczny, więc jego regulacje nie obejmują tego gazociągu". "Dlatego, jak wyjaśnił pan Pawlak, zostanie utrzymana dotychczasowa wielkość tranzytu i opłata za przesył gazociągiem jamalskim. Według niego, trzeba tylko uzgodnić formalne niuanse, które pozwolą dostosować porozumienie między Polską i Rosją w sprawie gazu do norm Unii Europejskiej" - relacjonuje "Kommiersant".
Gazeta wskazuje, że "w Moskwie z rezerwą przyjęto nieoczekiwaną zmianę w poglądach Warszawy na politykę energetyczną". "W Ministerstwie Energetyki Rosji potwierdzono, że trójstronne spotkanie odbędzie się w tym tygodniu, jednak komentarzy odmówiono" - wyjaśnia "Kommiersant". "W Gazpromie wypowiedziano się bardziej stanowczo - oświadczono, że koncern zgadza się na podpisanie dowolnych dokumentów tylko w ramach pakietowego porozumienia, wynegocjowanego na początku roku i pozwalającego kompleksowo, w sposób wzajemnie akceptowalny regulować wszystkie otwarte kwestie w sferze gazowej" - dodaje dziennik.
Cytując źródło w Gazpromie, "Kommiersant" informuje także, iż "EuRoPol Gaz gotów jest jak najszybciej podpisać z operatorem polskich gazociągów Gaz-Systemem kontrakt na usługi operatorskie obejmujące gazociąg Jamał-Europa na terytorium Polski; Gaz-System będzie wykonywać funkcje technicznego operatora polskiej części magistrali i odpowiadać za jej eksploatację".
Strona polska negocjuje z Rosją aneks do porozumienia międzyrządowego dotyczący zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,3 mld metrów sześciennych rocznie i wydłużenia ich do 2037 roku. Jego projekt uzgodniono po tym, gdy na początku 2009 roku surowiec przestał do Polski dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo (RUE). Podpisanie aneksu zostało wstrzymane na skutek wątpliwości ze strony Komisji Europejskiej, co do jego zgodności z prawem UE. KE zgłosiła zastrzeżenia m.in. co do ustalania taryfy za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę i zarządzania gazociągiem jamalskim, który go transportuje.
Zdaniem analityka Michaiła Korczemkina, którego przywołuje "Kommiersant", "Polacy, jeśli chcą uniknąć kryzysu energetycznego w kraju, powinni jeszcze w tym roku znaleźć dodatkowo 2,5-3 mld m sześć. gazu". Właśnie ta okoliczność - zdaniem eksperta - "zmusza polskie władze do przyspieszenia rozmów z Rosją w sprawie zawarcia międzyrządowego porozumienia gazowego i pójścia na pewne ustępstwa".
PAP