Irving w Polsce: "Hitler był wielkim człowiekiem"

Irving w Polsce: "Hitler był wielkim człowiekiem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziennik "Corriere della Sera" napisał w niedzielę, że brytyjski negacjonista David Irving podczas wycieczki po Polsce mówi oprowadzanym przez siebie turystom, że Hitler był "wielkim człowiekiem", "jednym z największych Europejczyków od stuleci".

Gazeta obszernie cytuje wypowiedzi Irvinga, który wraz z grupą 11 osób objeżdża Polskę. Specjalny wysłannik "Corriere della Sera" podąża śladem grupy. W programie "wycieczki" są hitlerowskie obozy Zagłady oraz bunkier Hitlera koło Kętrzyna. Dziennik relacjonuje, że turystom z Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii i Australii kontrowersyjny historyk powiedział między innymi, że Hitler "nie był niemoralny". "Ale potrafił być bardzo okrutny" - dodał. "Przez sześć lat stawiał opór wszystkim mocarstwom świata"- zauważył Irving.

David Irving powiedział ponadto swym podopiecznym podczas wizyty w Polsce, że ma poszlaki, iż Hitler niewiele wiedział o holokauście. Gazeta cytuje także inne jego opinie: "Gestapo? Wspaniali policjanci. Auschwitz? Do 300 tysięcy ofiar. Treblinka? Do 800 tysięcy".

"Ja nie minimalizuję, oczekuję dementi. Jestem gotów zmienić zdanie" - zastrzegł. "Ale - zaznaczył - o tym nie chcę mówić tu w Polsce; mogą mnie aresztować, tak jak w Austrii". Niemieckiego oficera Clausa von Stauffenberga, który próbował zabić Hitlera, Irving nazwał "zdrajcą".

"Corriere della Sera" relację z wyprawy po Polsce z brytyjskim negacjonistą jako przewodnikiem kończy opisem żartów z komór gazowych, jakie uczestnicy wyprawy opowiadają przy stole podczas kolacji w hotelu.

PAP