Ks. prałat Wojciech Drozdowicz, który przygotowuje pielgrzymkę na miejsce katastrofy pod Smoleńskiem, ma szansę zostać prezydenckim kapelanem - ustaliła "Rzeczpospolita".
Duchowny od wielu lat jest proboszczem parafii bł. Edwarda Detkensa na warszawskich Bielanach. Ks. Drozdowicz informację, że może zostać kapelanem prezydenta, przyjmuje z rozbawieniem. - To chyba żart - mówi. Potwierdza jednak, że zajmuje się duszpasterskim przygotowaniem pielgrzymki rodzin mniej więcej połowy ofiar tragedii, na miejsce katastrofy.
Pielgrzymka dotrze do Smoleńska 10 października. Jej dokładny program wciąż jest ustalany. - To inicjatywa oddolna, robiona siłami rodzin, przy wsparciu wojska i pani prezydentowej Komorowskiej - powiada gazecie inicjatorka wyjazdu Ewa Komorowska, wdowa po wiceszefie MON Stanisławie Komorowskim. Bojkot pielgrzymki zapowiedział brat prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Jarosław.