Spółka Petrolinvest chce znaleźć intratne pole do rozwoju, którym może stać się przetwarzanie odpadów na syntetyczne paliwo - dowiedział się "Parkiet". Chodzi o przetwarzanie odpadów poliolefinowych na węglowodory na bazie technologii opracowanej przez Zbigniewa Tokarza i za pomocą urządzeń PCP 700 wytwarzanych na Węgrzech.
Wynalazca uważa, że odpadów nadających się do przetworzenia w PCP 700 powstaje w Polsce 1 mln ton rocznie. Ta metoda recyklingu jest zgodna z normami UE. Urządzenie, nad którym Zbigniew Tokarz pracował 12 lat, pozwala wytwarzać lekki olej opałowy. Kosztuje ono 30 mln zł i może wyprodukować 3,5 tys. ton paliwa rocznie.
Zdaniem wynalazcy, technologia ta ma być niebawem masowo wykorzystywana na Węgrzech, znajdzie zastosowanie również w Słowacji. Urządzenia takie pracują już w Tajlandii, pojechały także do Indii. Modelowy zakład ma jeszcze w tym roku powstać także pod Bełchatowem.