Stanowisko Angeli Merkel spowodowało wewnątrzpartyjny konflikt w CDU. Niemiecka kanclerz chce zakazania przeprowadzania testów genetycznych na embrionach. W partii jej przeciwnicy już zwierają szeregi. FDP również ma inne plany, niż szefowa CDU – donosi Süddeutsche Zeitung.
Kanclerz Niemiec dąży do wprowadzenia zakazu przeprowadzania testów genetycznych w przypadku ludzkich embrionów, czym wywołuje bardzo burzliwą dyskusję wewnątrz swojej partii. Zdaniem kanclerz Niemiec niemożliwe jest odróżnienie ciężkiej choroby genetycznej od o wiele mniej groźnego defektu.
Szef grupy reprezentującej Nadrenię Północna-Westfalię w Bundestagu gwałtownie protestuje przeciwko takiemu rozwiązaniu. Jego zdaniem liczy się ułatwienie rodzicom doczekania się potomstwa. – Przymuszenie kobiety do zgody na zaimplantowanie jej komórki jajowej, w przypadku której zachodzi podejrzenie ciężkiego obciążenia genetycznego, jest niezgodne z naszym porządkiem konstytucyjnym – oświadczył Peter Hintze.
Także Kristina Schröderz z CDU odnosi się do pomysłu Merkel sceptycznie. Zakaz przeprowadzania badań genetycznych w przypadku embrionów z jednej strony i możliwość dokonania w szczególnych przypadkach późnej aborcji nawet do dziewiątego miesiąca ciąży z drugiej, stoją jej zdaniem ze sobą w sprzeczności.
wrns
Szef grupy reprezentującej Nadrenię Północna-Westfalię w Bundestagu gwałtownie protestuje przeciwko takiemu rozwiązaniu. Jego zdaniem liczy się ułatwienie rodzicom doczekania się potomstwa. – Przymuszenie kobiety do zgody na zaimplantowanie jej komórki jajowej, w przypadku której zachodzi podejrzenie ciężkiego obciążenia genetycznego, jest niezgodne z naszym porządkiem konstytucyjnym – oświadczył Peter Hintze.
Także Kristina Schröderz z CDU odnosi się do pomysłu Merkel sceptycznie. Zakaz przeprowadzania badań genetycznych w przypadku embrionów z jednej strony i możliwość dokonania w szczególnych przypadkach późnej aborcji nawet do dziewiątego miesiąca ciąży z drugiej, stoją jej zdaniem ze sobą w sprzeczności.
wrns