Badania sondażowe pracowni Gallupa dają Republikanom 15 proc. przewagę nad Demokratami. To najgorszy wynik Partii Demokratycznej od 68 lat. - Demokraci poczują siłę huraganu - komentuje ekspert ws badań opinii publicznej Peter Hart. Przyczyną topniejącego poparcia dla partii rządzącej jest stan amerykańskiej gospodarki.
Jeśli przewidywania potwierdzą się, Republikanie zdobędą 60 miejsc więcej niż Demokraci i przejmą kontrolą nad Izbą Reprezentantów. Będzie to zwycięstwo z kretesem, gdyż przy obecnym układzie sił potrzebują zaledwie 39 mandatów. Ostatnim razem podobna sytuacja miała miejsce w czasie drugiej wojny światowej, w roku 1942. Wówczas Demokraci pod wodzą Franklina Delano Roosevelta stracili 55 miejsc w Kongresie.
Jeśli demokraci stracą kontrolę nad Kongresem, w trudnej sytuacji znajdzie się Barack Obama, który rozpoczął trudne dla Amerykanów reformy. Bez poparcia izby niższej, prezydent znajdzie się w konstytucyjnym impasie i nie będzie mógł dokończyć rozpoczętych zmian.
Amerykanie już we wtorek wybiorą swoich przedstawicieli do 435 miejsc w Izbie Reprezenetantów, 1/3 miejsc w senacie oraz 37 gubernatorów. Wybory pośrednie traktowane są jako nieoficjalny początek wyścigu do Białego Domu oraz referendum w sprawie dwóch pierwszych lat urzędowania prezydenta.
bb
Jeśli demokraci stracą kontrolę nad Kongresem, w trudnej sytuacji znajdzie się Barack Obama, który rozpoczął trudne dla Amerykanów reformy. Bez poparcia izby niższej, prezydent znajdzie się w konstytucyjnym impasie i nie będzie mógł dokończyć rozpoczętych zmian.
Amerykanie już we wtorek wybiorą swoich przedstawicieli do 435 miejsc w Izbie Reprezenetantów, 1/3 miejsc w senacie oraz 37 gubernatorów. Wybory pośrednie traktowane są jako nieoficjalny początek wyścigu do Białego Domu oraz referendum w sprawie dwóch pierwszych lat urzędowania prezydenta.
bb