Nikt nie może kontrolować 250 tys. mundurowych na zwolnieniu lekarskim - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Dotyczy to: policjantów, żołnierzy, strażaków, celników, funkcjonariuszy straży granicznej, BOR, CBA i ABW. Spośród ok. 90 tys. policjantów każdego dnia do pracy nie przychodzi 6 tys. osób. Miesięcznie biorą w sumie 192 tys. zwolnień lekarskich. W przeciwieństwie do osób cywilnych, otrzymujących 80 proc. wynagrodzenia za czas choroby, mundurowi dostają pełne uposażenie. Państwo traci na tym ogromne pieniądze. Dlatego w I połowie przyszłego roku mają wejść w życie nowe przepisy regulujące kwestię absencji w pracy służb mundurowych.