Z raportu Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii wynika, że najczęściej używane w Polsce narkotyki to marihuana i amfetamina - informuje "Rzeczpospolita".
Największym powodzeniem cieszy się marihuana. Eksperci szacują, że w dużych miastach, takich jak np. Warszawa, narkotyk ten może zażywać nawet 40 proc. ludzi. Zdaniem cytowanego przez gazetę Piotra Jabłońskiego, dyrektora Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, nie ma statystyk poprzedzonych badaniami, ile osób w Polsce zażywa marihuanę. Jedne szacunki mówią, że ok. 6-7 proc. populacji, a inne, że nawet 9 proc. Natomiast amfetaminę ma brać 2-3 proc. ludzi.
Rosnącą popularność marihuany odzwierciedlają policyjne statystyki. Wynika z nich, że od czterech lat funkcjonariusze zabezpieczają coraz większe ilości tego narkotyku. W 2008 r. było to 459 kg, w zeszłym - ponad 860 kg. W ubiegłym roku CBŚ zabezpieczyło 384 kg amfetaminy, czyli o ok. 30 kg więcej niż rok wcześniej. Nieco mniej jest laboratoriów, które ją produkują.
Raport agendy UE zauważa tendencję spadkową w przypadku amfetaminy, ale zwraca uwagę, że Polska - obok Słowacji i Litwy - wciąż uchodzi za jej głównego producenta.