Atak zimy i intensywne opady śniegu od poniedziałku paraliżują Francję. Według prognoz taka pogoda utrzyma się do czwartkowego wieczoru. Uciążliwa aura dotyka szczególnie południowe regiony Francji. Później śnieg ma padać w północnych i wschodnich częściach kraju.
W wielu departamentach ogłoszono tzw. pomarańczowy alarm, który ma przestrzec ludzi przed niebezpieczeństwem wiążącym się z zaśnieżonymi i oblodzonymi ulicami. Władze przestrzegają, że należy zachować szczególną ostrożność wychodząc z domów, czy siadając za kierownicą samochodu.
Opady śniegu wyjątkowo utrudniają życie w Owernii oraz regionie Rodan-Alpy, trwały całą noc z wtorku na środę i nadal się utrzymują. Kumulacja śnieżyc sprawiła, że we wspomnianych regionach jest już 20-30 cm białego puchu. W okolicach Chambery wysokość pokrywy śnieżnej dochodzi do 45 cm, a według prognoz jeszcze się podniesie.
Kolej francuska ogłosiła, że w środę 20 proc. kursów pociągów TGV na linii łączącej Paryż z południem kraju będzie odwołanych. Ze względu na dalsze prognozy dotyczące opadów śniegu, planowane są również zmiany w rozkładach czwartkowych.
kw "Le Figaro"
Opady śniegu wyjątkowo utrudniają życie w Owernii oraz regionie Rodan-Alpy, trwały całą noc z wtorku na środę i nadal się utrzymują. Kumulacja śnieżyc sprawiła, że we wspomnianych regionach jest już 20-30 cm białego puchu. W okolicach Chambery wysokość pokrywy śnieżnej dochodzi do 45 cm, a według prognoz jeszcze się podniesie.
Kolej francuska ogłosiła, że w środę 20 proc. kursów pociągów TGV na linii łączącej Paryż z południem kraju będzie odwołanych. Ze względu na dalsze prognozy dotyczące opadów śniegu, planowane są również zmiany w rozkładach czwartkowych.
kw "Le Figaro"