Reset na linii Mińsk-Waszyngton

Reset na linii Mińsk-Waszyngton

Dodano:   /  Zmieniono: 
O wspólnej deklaracji z USA, mówiącej o pozbyciu się przez Białoruś zapasów wysoko wzbogaconego uranu pisze w piątek główny białoruski dziennik państwowy "SB. Biełaruś siegodnia". Gazeta przedstawia dokument jako oznakę zresetowania w stosunkach obu krajów.
"Wiadomo, że USA trafnie i nietrafnie wysuwają wobec swych sąsiadów pretensje w kwestii +praw człowieka+" - zauważa dziennik i przyznaje, że  między Waszyngtonem a Mińskiem "są pewne rozbieżności i odmienne punkty widzenia". Jednak - przekonuje gazeta - "jeśli tak szybko pojawiło się porozumienie w sprawach globalnych, to można uważać je za dowód, że w jakiejkolwiek dyskusji zwycięża pragmatyzm". Rozwijając wątek pretensji o nieprzestrzeganie praw człowieka, dodaje: "Europejscy obrońcy praw człowieka ze swej strony obwiniają USA o fundamentalne, z  ich punktu widzenia, naruszenia tych >praw<. Mówiąc poważnie, sytuacja ta czasami przypomina grę".

"SB. Biełaruś siegodnia" przedstawia również memorandum jako sukces urzędującego prezydenta Alaksandra Łukaszenki. "Jeszcze raz zademonstrował on, że ostry styl, w jakim broni interesów narodowych Białorusi, znajduje zrozumienie nawet u tych, którzy jeszcze całkiem niedawno polegali na +sankcjach+ i innych bzdurach" - zaznacza. Zdaniem dziennika, wspólna deklaracja "stała się nie tylko znaczącym wydarzeniem szczytu (OBWE) w Astanie (stolicy Kazachstanu), ale i wielką nowością w skali światowej".

PAP