Z kolei "Kommiersant" organizację mistrzostw świata określił mianem "najdroższego i najtrudniejszego projektu w historii Rosji". "Dotychczasowe wydatki to kropla w morzu potrzeb związanych z przeprowadzeniem mundialu. Kraj stoi przed wielkim wyzwaniem" - oceniono. "Mistrzostw świata nie sposób porównać nawet do igrzysk olimpijskich w Soczi, gdzie inwestycje ograniczają się do jednego miasta i regionu. W przygotowania do największej piłkarskiej imprezy musi zaangażować się cały kraj" - uważa komentator tego dziennika.
"Wremia Nowostiej" podkreśliła natomiast, że Rosja odniosła w Zurychu sukces, mimo nieobecności premiera Władimira Putina. "Z Gwatemali Putin przywiózł do Rosji zimowe igrzyska. Teraz wybrał inną strategię. Do Zurychu nie pojechał, ale znowu pokonaliśmy wszystkich rywali" - zauważono.
PAP