Wymiana handlowa Polski z Rosją od kilku lat systematycznie maleje - zauważa "Nasz Dziennik". Według gazety, nie należy się raczej spodziewać, by ostatnia wizyta prezydenta Rosji poprawiła bilans naszych kontaktów gospodarczych zwłaszcza, że - zdaniem ekspertów - wizyta miała charakter "polityczno-protokolarno-symboliczny".
Deficyt Polski w handlu z Rosją kształtuje się na poziomie 11,5 mld dolarów. Z danych Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych wynika, że jeszcze w 2008 r. polsko-rosyjska wymiana handlowa kształtowała się na poziomie 29,46 mld dolarów. Rok później wyniosła 17,85 mld dolarów, a w okresie styczeń-sierpień osiągnęła poziom 15,54 mld dolarów - odnotowuje "Nasz Dziennik".
Dane bazy FDI Intelligence (badającej projekty typu greenfield) pokazują, iż od 2003 r. do listopada 2010 r. zanotowano u nas 15 projektów inwestycyjnych z Rosji, w tym 11 przeprowadzonych przez firmy posiadające swoje siedziby w Moskwie. Największymi inwestorami są Gazprom (gazociąg tranzytowy) i Łukoil (stacje paliw, gaz propan-butan).