Ponad połowa nierozstrzygniętych przetargów drogowych zostanie anulowana, bo państwo nie ma pieniędzy. Sieć dróg ekspresowych łączących polskie miasta powstanie dopiero po 2020 r. Część z nich może nie powstać nigdy - akcentuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Dziś kończą się konsultacje społeczne w sprawie ograniczenia inwestycji drogowych. W najbliższych dniach rząd wyśle do zamrażarki co najmniej 20 z 41 biegnących przetargów - zaznacza gazeta. - Każdego dnia spływały do nas setki e-maili z całej Polski, ale prawdziwa walka odbywała się w zaciszu ministerialnych gabinetów - mówi "DGP" osoba z kręgów rządowych. Powodem zamrożenia inwestycji jest deficyt finansów publicznych.