Dni Michała Kamińskiego w roli szefa frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim są już policzone - ustalił "Nasz Dziennik". Albo sam poda się do dymisji, albo zostanie skrócony jego mandat. Następcą Kamińskiego ma być jeden z polityków czeskiej ODS Jan Zahradil.
Informatorzy gazety potwierdzają, że mające decydujący głos we frakcji, brytyjska Partia Konserwatywna i czeska Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) zostały przekonane przez PiS do postawienia Michałowi Kamińskiemu ultimatum w tej sprawie. - Lider Brytyjczyków Martin Callanan stracił do Kamińskiego zaufanie z powodu politycznych gier, w które w pewnym momencie wdał się w grupie torysów - tłumaczy rozmówca "ND".
Nie bez znaczenia jest również fakt, że od dawna wielu osobom nie podoba się sposób, w jaki Michał Kamiński kieruje frakcją. Chodzi tutaj przede wszystkim o dużą liczbę absencji na posiedzeniach szefów frakcji i słabą pracę na tym stanowisku, co jest dla konserwatystów i reformatorów coraz bardziej uciążliwe - mówią eurodeputowani.