Hillary Clinton wspiera Zapatero - donosi dziennik "El Mundo". Dla amerykańskiej sekretarz stanu wprowadzone przez rząd Zapatero reformy są "wystarczająco twarde".
O wsparciu dla hiszpańskiego rządu Hillary Clinton mówiła podczas konferencji prasowej zwołanej po spotkaniu z hiszpańską minister spraw zagranicznych Trinidad Jiménez. Clinton zakwalifikowała reformy hiszpańskiego rządu, zmierzające do zmniejszenia długu publicznego, jako "twarde". Pochwaliła również "przywódczą rolę" premiera Rodrígueza Zapatero w jego dążeniach do uspokojenia rynków i zapewnienia "stabilności finansowej strefy euro". "Wiemy jak ważna jest hiszpańska ekonomia" - mówiła Clinton. Minister hiszpańskiego MSZ Trinidad Jiménez wyraziła swoje zadowolenie z "tak ekspresywnych słów zaufania", wypowiedzianych przez szefową amerykańskiej dyplomacji.
Wśród problemów poruszanych podczas spotkania między Clinton i Jiménez ważne miejsce zajęły sytuacja polityczna w Libanie i Tunezji oraz wojna w Afganistanie. Poruszono również kwestię możliwej współpracy między Stanami Zjednoczonymi a Hiszpanią w Ameryce Łacińskiej, włączając odbudowę Haiti. Hilary Clinton podkreśliła rolę Hiszpanii w tym regionie. Podziękowała hiszpańskiemu rządowi za jego działania w celu uwolnieniu więźniów politycznych na Kubie oraz poprosiła o wsparcie Madrytu w sprawie uwolnieniem Alana Grossa (obywatela USA oskarżonego o szpiegostwo - red.).
Rząd Zapatero cieszyć się mógł także z płynących z ust Clinton podziękowań za wparcie w procesie zamknięcia więzienia w Guantanamo, który administracja Obamy - "całkowicie zdecydowana" - zamierza doprowadzić do końca. W odpowiedzi Trinidad Jiménez przypomniała, że Hiszpania przyjęła trzech byłych więźniów Guantanamo oraz obiecała dalej współpracować przy likwidacji więzienia.
W kwestii stosunków dwustronnych wspomniana została sprawa usunięcia skażenia radioaktywnego, pozostającego od 45 lat w Palomares, na południu Hiszpanii, po katastrofie amerykańskiego bombowca i zrzuceniu czterech bomb termojądrowych. Według szefowej hiszpańskiej dyplomacji sekretarz stanu USA zaoferowała "całkowitą dyspozycyjność" rządu Stanów Zjednoczonych w rozwiązaniu tego problemu.
Wśród problemów poruszanych podczas spotkania między Clinton i Jiménez ważne miejsce zajęły sytuacja polityczna w Libanie i Tunezji oraz wojna w Afganistanie. Poruszono również kwestię możliwej współpracy między Stanami Zjednoczonymi a Hiszpanią w Ameryce Łacińskiej, włączając odbudowę Haiti. Hilary Clinton podkreśliła rolę Hiszpanii w tym regionie. Podziękowała hiszpańskiemu rządowi za jego działania w celu uwolnieniu więźniów politycznych na Kubie oraz poprosiła o wsparcie Madrytu w sprawie uwolnieniem Alana Grossa (obywatela USA oskarżonego o szpiegostwo - red.).
Rząd Zapatero cieszyć się mógł także z płynących z ust Clinton podziękowań za wparcie w procesie zamknięcia więzienia w Guantanamo, który administracja Obamy - "całkowicie zdecydowana" - zamierza doprowadzić do końca. W odpowiedzi Trinidad Jiménez przypomniała, że Hiszpania przyjęła trzech byłych więźniów Guantanamo oraz obiecała dalej współpracować przy likwidacji więzienia.
W kwestii stosunków dwustronnych wspomniana została sprawa usunięcia skażenia radioaktywnego, pozostającego od 45 lat w Palomares, na południu Hiszpanii, po katastrofie amerykańskiego bombowca i zrzuceniu czterech bomb termojądrowych. Według szefowej hiszpańskiej dyplomacji sekretarz stanu USA zaoferowała "całkowitą dyspozycyjność" rządu Stanów Zjednoczonych w rozwiązaniu tego problemu.
es