Stolica chce namówić niemal połowę rodziców sześciolatków, by posłali swoje dzieci do pierwszej klasy - pisze "Życie Warszawy". Dla maluchów przygotowano w szkołach 7 tys. miejsc - dwa razy więcej niż rok temu.
Dyrektorzy szkół przyznają gazecie, że jeżeli jednocześnie do szkół pójdą w roku szkolnym 2012/2013 dwa roczniki, nie da się uniknąć niemiłosiernego tłoku. Właśnie dlatego miejskie Biuro Edukacji - aby uniknąć takiej sytuacji - chce "uciec do przodu". Ratusz nie może jednak zmusić rodziców, aby już teraz posłali dzieci do podstawówki. Stworzył więc dla nich kilka zachęt. Dzieciom zapewniono wyżywienie, dodatkową pomoc psychologiczną, logopedyczną, opiekę pielęgniarki. Zagwarantowano też możliwość uczestniczenia w zajęciach pozalekcyjnych.