Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa prezydenta Rosji i przyjaciel Władimira Putina, przyjeżdża dziś do Warszawy. Polacy planują rozmowy m.in. o katastrofie smoleńskiej - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Patruszew z Putinem zna się od lat 70., pracowali razem w leningradzkim KGB. W czasie prezydentury Putina był szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa. U prezydenta Miedwiediewa kieruje Radą Bezpieczeństwa doradzającą głowie państwa w kwestiach strategicznych. W Warszawie weźmie udział w konferencji z okazji 20-lecia Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Patruszew spotka się m.in. z szefem MON i przedstawicielami Kancelarii Prezydenta. - Planowane jest poruszenie sprawy śledztwa po katastrofie smoleńskiej i polskich uwag do raportu MAK - mówi "GW" urzędnik BBN.