Od Mołdawii po Brazylię sięgają plany ekspansji Krajowej Spółki Cukrowej, mające jej dać piąte miejsce w Europie. W tym roku zacznie się prywatyzacja koncernu, który zarabia krocie. - Szkoda, że nie przez giełdę - mówią "Pulsowi Biznesu" analitycy.
Gazeta zauważa, że niewiele jest firm z polskim kapitałem, które w krótkim czasie mogą sobie pozwolić na serię dużych inwestycji. I to w kilku różnych zakątkach świata. A z takim właśnie rozmachem chce się rozwijać KSC, znana jako Polski Cukier. W tzw. roku obrotowym 2009/2010, udało się spółce zwiększyć obroty do 1,5 mld zł, a zysk netto wyniósł 188 mln zł.
Zarząd Polskiego Cukru widzi szansę na dalszą poprawę zysku w tym roku, głównie dzięki wyższym niż w 2010 r. cenom cukru. Jednocześnie uspokaja naszych konsumentów, że ceny cukru w Polsce osiągnęły już górny pułap i nie będą dalej iść w górę.