Choć w Polsce zarejestrowanych jest 23,2 mln pojazdów, to ponad 5 mln istnieje tylko na papierze - twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna". Pojazdy te - według gazety - posłużyły do zalegalizowania aut kradzionych albo zostały rozebrane na części.
Wyliczenia dziennika potwierdzają dane dotyczące liczby polis OC, którymi z obowiązku muszą być objęte wszystkie pojazdy samochodowe. Na koniec grudnia 2010 r. łącznie ubezpieczonych było ok. 17,7 mln pojazdów, podczas gdy zarejestrowanych - 23,2 mln. Tymczasem ubezpieczyciele oceniają, że bez polis OC jeździ "tylko" ok. 200 tys. aut.
Co się dzieje resztą? Nie zostały wyrejestrowane, ale wycofano je z eksploatacji. Istnieje tu luka prawna, bowiem prawo nie precyzuje czym jest pojazd wycofany z eksploatacji. W efekcie tego właściciel wraku, który nie ma już kół, silnika i elementów wnętrza, może powiedzieć, że np. restauruje auto. I urzędnik musi mu uwierzyć na słowo.