Opóźnienie na budowie mostu Północnego wydłuża się o kolejne miesiące, gdyż jego przęsło znajduje się jeszcze w Gdyni i nie ma szans na rychły transport Wisłą - informuje "Życie Warszawy".
Drogowcy z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych obiecywali, że oba brzegi rzeki uda się połączyć konstrukcją stalową mostu przed końcem 2010 roku. Elementy przęsła nurtowego powinny być w Warszawie od września ubiegłego roku, jednak wciąż znajdują się w porcie w Gdyni. Obecnie, z powodu kry na Wiśle, nie ma warunków do ich transportu.
Eksperci uważają, że transport elementów przęsła będzie możliwy dopiero za kilka tygodni, a nawet za kilka miesięcy. Zapisany w umowie z wykonawcą termin zakończenia robót to grudzień tego roku, ale inwestycja ma już co najmniej pół roku opóźnienia.