Są jednak i takie opinie, że nie warto się spieszyć z LTE, bo na rynku nie ma jeszcze odpowiednio dużej ilości urządzeń pozwalających w pełni wykorzystywać potencjał tej technologii. Opóźnienie nie martwi również samych operatorów, ponieważ przesuwa się jednocześnie w czasie konieczność zainwestowania przez nich dużych środków potrzebnych do przesyłu danych z prędkością 100 Mb/s.
Najbardziej poszkodowani mogą się czuć Polacy, którzy nie mają zapewnionego powszechnego, szybkiego dostępu do internetu. Dostawcy usług telekomunikacyjnych nie mogą dojść do porozumienia w celu stworzenia wspólnej sieci światłowodowej, mogącej zapewnić poprawę surfowania dzięki łączom stacjonarnym. Najnowsza technologia LTE rozwiąże w przyszłości problem przeciążonych sieci.