Putin, pytany o proces Chodorkowskiego w przeddzień wydania kolejnego wyroku, odparł: "Złodziej powinien siedzieć w więzieniu". W wywiadach prasowych rosyjski premier insynuował, że był on zamieszany w morderstwa. Jednak prokuratura nigdy nie sformułowała pod adresem Chodorkowskiego takiego oskarżenia.
- Czytałem rozkazy Stalina, w których pisał: "postawić przed sądem i rozstrzelać", słyszałem Putina mówiącego: "powinno się wtrącić do więzienia" z wyjaśnieniem, jaki powinien być mój drugi wyrok. Jest jasne, że jest to już bardziej "ludzkie podejście" - ironizował Chodorkowski w wywiadzie dla "Die Welt".
W połowie lutego Natalia Wasiliewa, asystentka sędziego Wiktora Daniłkina i rzeczniczka sądu, który prowadził sprawę Chodorkowskiego, ogłosiła, że Daniłkin od początku procesu znajdował się pod stałą kontrolą i dostawał instrukcje, a ogłoszony wyrok został mu odgórnie narzucony. Sędzia określił wypowiedź swojej podwładnej jako "oszczerstwo".
PAP