Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt nie odbiera myśliwym prawa legalnego odstrzeliwania psów i kotów - informuje "Gazeta Wyborcza".
W tym tygodniu projekt nowelizacji ustawy wpłynie do Sejmu. Nowelizacja zawiera przepis pozwalający myśliwym strzelać do psów i kotów przebywających bez opieki na terenach łowieckich w odległości większej niż 200 m od zabudowań. Przepis ten od dawna budzi kontrowersje - protestują przeciwko niemu zwłaszcza opiekunowie psów, które zastrzelono podczas polowań. Myśliwi argumentują, że przepis jest konieczny dla ochrony zwierzyny przed kłusującymi psami i kotami.
Zakaz odstrzeliwania psów i kotów początkowo znalazł się w projekcie nowelizacji, ale oprotestowały go zgodnie ministerstwa rolnictwa i ochrony środowiska.