Polki boją badań cytologicznych, nie wiedzą, gdzie je zrobić, wstydzą się lekarzy i nie wierzą, że dzięki cytologii może uniknąć raka. Regularne badają się jedynie wykształcone mieszczanki z pieniędzmi, etatem i prywatnym ubezpieczeniem - zauważa "Metro".
To porażka – przyznają onkolodzy. Sondaże wskazują na to, o czym nieoficjalnie lekarze mówili od dawna: kampanie promujące wśród kobiet antyrakową profilaktykę nie działają. Co druga Polka przed trzydziestką bada się cytologicznie raz na trzy lata - akcentuje gazeta. Polki po 30. roku życia badają się nieco chętniej (ok. 70 proc. populacji; reszta wstydzi się lekarza mężczyzny; krępuje nagości; nie wierzy, że badanie uchroni przed rakiem). Kobiety wskazują 67 przyczyn, dlaczego się nie badają. Ale najczęściej przyznawały, że zbadałaby się, gdyby namówiła je do tego przyjaciółka albo matka. Polki o takich sprawach przy kawie nie rozmawiają, bo to dla nich zbyt intymne.