Na odcinkach budowanych przez chińskie konsorcjum przerwano wczoraj prace, opóźnienia są duże - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Trasę między Łodzią a Warszawą podzielono na pięć odcinków. Miało to ułatwić dostęp mniejszym wykonawcom do przetargu ogłoszonego przez GDDKiA. Dwa z nich ma oddać do użytku chińskie konsorcjum, które zaproponowało bardzo niskie ceny. Już wcześniej dalekowschodnia firma borykała się z trudnościami kadrowymi i materiałowymi. Teraz zastrajkowali polscy podwykonawcy. Chińczycy zalegają im z wypłatami pieniędzy, zagwarantowanych w kontrakcie. W sumie to kilka milionów zł.