Policja kupiła dla drogówki supernowoczesne ambulanse. Na dachu mają specjalne reflektory, które idealnie oświetliłyby w nocy miejsce wypadku. Ale nie można ich używać - ubolewa "Gazeta Wyborcza".
Każdy z 64 nowoczesnych pojazdów kosztował ponad 100 tys. zł. Są znakomicie wyposażone, niczym ruchome biura. Mają swoje zasilanie. Aby lepiej oświetlić miejsce wypadku ambulanse mają na dachu specjalne, regulowane reflektory. Niestety policjanci nie mogą wchodzić na górę, aby je odpowiednio ustawić. Zabronili im tego ich zwierzchnicy.
Zgodnie z przepisami BHP, aby pracować na wysokości ponad 3 m, a tyle wynosi wysokość wspomnianego oświetlenia, konieczne są uprzednie, specjalistyczne lekarskie badania wysokościowe - informuje "Gazeta Wyborcza".