Ratusz wycofuje się z finansowania posiłków w czasie akcji "Lato w mieście" - zapowiada "Życie Warszawy".
Oznacza to, że rodzice będą zmuszeni płacić do 7 zł za każdy dzień pobytu swoich pociech na półkoloniach, aby mogły tam zjeść obiad. Zwolnieni z tego obowiązku będą jedynie najubożsi.
Rodzice są oburzeni. Twierdzą bowiem, że miasto postanowiło realizować oszczędności kosztem najmłodszych obywateli.
Innego zdania są przedstawiciele ratusza. W minionych latach było tak, że rodzice zapisywali dzieci, ale później część z nich opuszczała zajęcia, a niektórzy w ogóle się nie pojawili. Tymczasem posiłki zostały przygotowane z godnie z pierwotnymi listami i część żywności musiano wyrzucać.
Teraz rodzice muszą z góry zapłacić za cały okres, podczas którego dziecko ma uczęszczać na zajęcia. Zwrot za niewykorzystane posiłki nastąpi tylko wówczas, gdy z wyprzedzeniem zostanie zgłoszona nieobecność, np. z powodu choroby.
Jeśli za coś się płaci, to się szanuje. Tak ma być z posiłkami na półkoloniach.
Zaoszczędzone w ten sposób środki pozostaną na koncie akcji "Lato w mieście" i zostaną wykorzystane do uatrakcyjnienia jej programu - zapewniają miejscy urzędnicy w "Życiu Warszawy".pap