W przyszłości firma chce montować skanery cen przy swoich wózkach sklepowych, które pozwolą nabijać rachunek już w momencie wkładania produktu do koszyka, a nie dopiero przy kasie. Jeżeli stwierdzimy że zakupy już przekraczają nasze możliwości finansowe, jakieś produkty odstawimy na półkę i usuniemy je z rachunku.
Kolejnym ze sklepowych rozwiązań, których powinniśmy się spodziewać w najbliższych latach w różnych sieciach jest zastąpienie papierowych wywieszek z ceną produktu elektronicznymi etykietami cenowymi. Dzięki tym ostatnim pracownik będzie mógł zmieniać ceny jednym kliknięciem w zależności od pory dnia. Z kolei klienci obsługując menu na wyświetlaczach będą mogli dowiedzieć się, skąd pochodzi dany produkt, albo dostać propozycję dania. Już dziś w niektórych delikatesach Alma sprzedawcy po zważeniu mięsa drukują nam propozycję potrawy.