Społeczeństwo Smerfów zorganizowane było na sposób totalitarny. Prototypem postaci Papy Smerfa był Stalin, Smerfetka ma urodę prawdziwej Aryjki, a Gargamel to Żyd, bo ma wielki nos i... interesuje się złotem.
Takie rewelacje zawarł w "Małej niebieskiej książeczce" Antoine Buéno. Ten francuski politolog i badacz Smerfów uważa, że ich społeczeństwo zbudowane jest na zasadach totalitarnych, a wątki rasistowskie i antysemickie są nader widoczne. Oto przykłady: Papa Smerf to dyktator, a to, że nosi czerwoną czapkę i czerwone spodnie jest przejawem kultu Stalina. Smerfetka z kolei miałaby być uosobieniem ideału aryjskiej urody (wysmukła, długie blond włosy). W komiksie „Czarne Smerfy" wyraźnie widać wątki rasistowskie, zaś stworzenie postaci Gargamela było przejawem antysemityzmu. Buéno uważa, że ma on być symbolem Żyda - odrażającego typa o wielkim nosie, którego głównym zajęciem jest łapanie Smerfów, aby przerobić je na złoto. Dodajmy, że kot Gargamela, który w polskiej wersji nazywał się Klakier, w oryginale nosi imię islamskiego anioła zemsty - Azraela.
Smerfy to belgijski komiks, który powstał w 1958 r. Jego autorem był rysownik Peyo. Jego syn, Thierry Culliford broni ojca na łamach francuskiego L’Express: - Mój ojciec nie interesował się polityką, zawsze pytał matki, na kogo ma głosować – podkreślił. Wyznał też, że nie czytał „Małej niebieskiej książeczki", bo i tak domyśla się, co jest w niej zawarte. - Niech zgadnę, okazało się, że Smerfy to komuniści, geje i rasiści, mam rację? – spytał retorycznie. Dodał, że publikacje Antoine’a Buéno nie poruszają go, dopóki nie obrażają bezpośrednio jego ojca.
Smerfy to belgijski komiks, który powstał w 1958 r. Jego autorem był rysownik Peyo. Jego syn, Thierry Culliford broni ojca na łamach francuskiego L’Express: - Mój ojciec nie interesował się polityką, zawsze pytał matki, na kogo ma głosować – podkreślił. Wyznał też, że nie czytał „Małej niebieskiej książeczki", bo i tak domyśla się, co jest w niej zawarte. - Niech zgadnę, okazało się, że Smerfy to komuniści, geje i rasiści, mam rację? – spytał retorycznie. Dodał, że publikacje Antoine’a Buéno nie poruszają go, dopóki nie obrażają bezpośrednio jego ojca.
Syn Peyo próbował też tłumaczyć, skąd mogły wziąć się kontrowersyjne elementy w Smerfach. - Imię Azrael, wymyślił znajomy Peyo, Ivan Delporte. Jego żona była Żydówką i to miało być oczko puszczone w jej stronę – tłumaczył. Culliford wyjaśniał też dlaczego Smerfetka jest jedyną kobietą w wiosce: - Ojciec dbał o szczegóły, zawsze długo pracował, zanim uzyskał pożądany efekt – być może dlatego Smerfetka jest tylko jedna.
ab, L'Express