Banki w Belgii przygotowują się do ujawnienia danych wszystkich zagranicznych klientów. Konta oszczędnościowe założyło tu około 250 tysięcy osób, w tym 100 tysięcy Francuzów. Według nowego rozporządzenia Unii Europejskiej, placówki zobowiązane są do przesłania wszystkich danych personalnych do krajów pochodzenia swoich klientów.
Europejczycy bardzo chętnie zakładali konta oszczędnościowe w Belgii ze względu na liczne ulgi podatkowe i atrakcyjne oferty jakimi banki tego kraju przyciągały od lat. Klienci mogli liczyć między innymi na zwolnienie z opodatkowania zysków z papierów wartościowych. Poza Francuzami, najliczniejszą grupą korzystającą z banków belgijskich są Holendrzy, Niemcy, Brytyjczycy i Hiszpanie.
Operacja ujawniania szczegółów dotyczących klientów jest odpowiedzią na europejskie rozporządzenia w sprawie opodatkowania dochodów z oszczędności. Władze belgijskie zdecydowały się na ten ruch w ramach oficjalnej walki z rajami podatkowymi. Teraz Belgia wzywa Luksemburg i Szwajcarię do podążenia za przykładem. Oba kraje odmawiają jednak wymiany informacji bankowych i podatkowych. Uważają zgodnie, że umowy dotyczące współpracy w sytuacji podejrzenia nadużyć finansowych są wystarczające.
MK