Nieterminowe płatności to główna bariera rozwoju. Coraz więcej Gazel Biznesu, najdynamiczniej rozwijających się firm, ma problem z odzyskaniem należności - wynika z badania "Pulsu Biznesu".
Niemoc w ściąganiu zobowiązań jako główny kłopot w drugim kwartale wskazało 21 proc. przebadanych przedsiębiorstw. Trzy miesiące wcześniej ten odsetek wynosił 14 proc., a pół roku temu - 10 proc. - Sytuacja z roku na rok się pogarsza, klienci mają coraz większe opóźnienia w realizowaniu płatności - przyznaje Łukasz Juszczyk, współwłaściciel firmy iComp, Gazeli zajmującej się sprzedażą sprzętu IT.
Co ciekawe, problem zatorów płatniczych narasta, mimo że teoretycznie sytuacja finansowa statystycznej firmy sie poprawia. Depozyty przedsiębiorstw w bankach szybko rosną (w maju poszły w górę o 8,2 proc.), a wskaźnik tzw. płynności wzrósł w pierwszym kwartale 2011 r. do rekordowego poziomu 38,9 proc. Oznacza to, że raczej spada moralność płatnicza niż pogarsza się kondycja firm - podkreśla "Puls Biznesu".