W swoim artykule "Le Soir" potwierdza, że negocjacje z sektorem prywatnym toczą się również w Belgii. Powołując się na własne źródła oraz flamandzki dziennik ekonomiczny "De Tijd", gazeta pisze, że "negocjacje są prowadzone przez narodowy bank Belgii i dotyczą instytucji, które posiadają w obligacjach greckich więcej niż 50 mln euro". "Dexia, Ageas i KBC są zagrożone, posiadając greckie papiery wartościowe o wartości odpowiednio 4,3 mld, 1,8 mld i 0,6 mld" - pisze "Le Soir". Zdaniem dziennika wszystkie trzy "wzięłyby udział" w rozwiązaniu problemu długu greckiego.
Dziennik pisze, że obecne rozwiązanie polegałoby na "przedłużeniu o 5 lat terminu płatności obligacji państwa greckiego, które kończą się między 2012 i 2014 rokiem". "To rozwiązanie może być ogłoszone pod koniec tygodnia, z okazji szczytu europejskiego, który odbywa się w ten czwartek i piątek lub, najprawdopodobniej, w weekend" - dodaje gazeta. Dziennik przypomina jednak, że aby otrzymać pomoc finansową, grecki parlament musi przyjąć proponowany przez rząd nowy program oszczędnościowy na lata 2012-2015. Projekt przewiduje cięcia wysokości 78 mld euro - zaznaczaa gazeta. Głosowanie w parlamencie greckim odbędzie się najpóźniej 30 czerwca. Na 3 lipca zwołano z kolei nadzwyczajne spotkanie ministrów finansów strefy euro.
Dyskusja nad pakietem pomocowym dla Grecji zdominuje najprawdopodobniej najbliższy szczyt Rady UE. Niemiecka kanclerz Angela Merkel przyznała, że niewiele państw UE nalega, tak jak Niemcy, by włączyć sektor prywatny w plan pomocy dla Aten. Zdaniem Merkel udział sektora prywatnego w ratowaniu Grecji, choć dobrowolny, powinien być "znaczący".
PAP