"Moskowskije Nowosti" zauważają też, że "Warszawa zamierza ogłosić nowy plan dla Partnerstwa Wschodniego". "Jest to już nieco zapomniany projekt, zainicjowany trzy lata temu, w maju 2008 roku, przez Polskę i Szwecję. Przyświecał mu cel zbliżenia do UE sześciu poradzieckich republik: Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy. Zakładano, że w idealnym wariancie doprowadzi on te kraje do statusu kandydatów do Unii Europejskiej" - pisze gazeta.
"Wszelako zamrożone konflikty na terytorium byłego ZSRR - w Naddniestrzu, Karabachu, Abchazji i Południowej Osetii - sprawiają, że ścisłe zbliżenie z UE części tych krajów jest nierealne" - dodają "Moskowskije Nowosti".
Gazeta przypomina, że "Rosja z niepokojem przygląda się rozwojowi Partnerstwa Wschodniego, nie bez podstaw uważając, że projekt ten zagraża jej interesom na poradzieckim obszarze". "Unia Europejska ma świadomość, że bez koordynacji działań z Moskwą sukces Partnerstwa Wschodniego jest niemożliwy" - podkreślają "Moskowskije Nowosti".
Dziennik odnotowuje, że "Polska chce stworzyć swój Fundusz Międzynarodowej Solidarności, który w pierwszej kolejności będzie wspierać demokratyczne przemiany i społeczeństwo obywatelskie". Zdaniem "Moskowskich Nowosti", "jako pierwsze jego wsparcie mogą otrzymać Białoruś i kraje Afryki Północnej".
Gazeta zaznacza, że "Warszawa na wszelkie sposoby powstrzymuje nacisk niektórych państw europejskich, żądających izolowania Mińska i zastosowania wobec niego sankcji". "Moskowskije Nowosti" przytaczają również słowa Tuska, że Polska może się stać "nowym silnikiem Unii Europejskiej".
pap