Ministerstwo Finansów do minimum zredukowało liczbę odpłatnych odpraw VIP na lotnisku w Warszawie, a kierownictwo resortu coraz częściej korzysta z klasy ekonomicznej. Dyrektor generalny zobligował pracowników do ograniczenia zużycia papieru i korzystania z poczty elektronicznej. MSWiA poszło jeszcze dalej i ustawicznie tnie wydatki na transport - od marca 2008 roku zredukowało flotę samochodową o blisko połowę (resortowi pozostało 41 aut).
Z kolei Ministerstwo Kultury poszukało oszczędności np. w wypłatach za odkrycia archeologiczne i odnalezienie zabytków. Resort mniej zapłaci za usługi zewnętrznym wykonawcom, obetnie honoraria, ograniczy zawieranie umów cywilnoprawnych, zamawianie ekspertyz, opinii prawnych i analiz - wylicza gazeta.
"Parkiet" podkreśla jednocześnie, że ministerstwa nie oszczędzają na wydatkach na sprawowanie prezydencji.