Rejestr takich klauzul prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Szkoły powinny określać o ile procent maksymalnie może wzrosnąć czesne, bądź wskazać sytuacje, w których może to nastąpić – wyjaśnia Agnieszka Majchrzak z UOKiK. - Musimy mieć prawo do podwyższania czesnego, bo rosną koszty – broni uczelni prof. Jerzy Woźnicki, szef Fundacji Rektorów Polskich. Dodaje jednak, że studenci powinni wiedzieć z czego wynikają te podwyżki.
Studenci wieczorowi i zaoczni mogą zaskarżać niekorzystne dla siebie umowy do sądu. A od 1 października będą je podpisywać także żacy studiujący dziennie, którzy płacą np. za powtarzanie zajęć. - W umowach będą musiały się znaleźć wszystkie opłaty obciążające studenta – podkreśla Bartosz Loba z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.